Podziel się z innymi:
2014-06-15
19

Ani jednej legalnej aborcji. "Gigantyczne podziemie"

Źródło/Autor: Gazeta Wyborcza

Przez cztery ostatnie lata żaden lubelski szpital wojewódzki nie przeprowadził choćby jednej legalnej aborcji. "To po prostu nieprawdopodobne. Szpitale unikają aborcji, nawet jeśli prawo stoi po stronie kobiety. Nic dziwnego, że martwe dzieci znajdowane są potem w beczkach albo zakopane niedaleko domów. Kto ma pieniądze, jeździ do Czech i Niemiec" - ocenia prezeska Feminoteki Joanna Piotrowska.

Ani jednej legalnej aborcji. "Gigantyczne podziemie"
Zobacz dalszy ciąg: Zaloguj się i przeczytaj pełną treść artykułu
Zarejestruj się

Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się bezpłatnie i otrzymaj dostęp do:

  • niekomercyjnego biuletynu informacyjnego Goniec Medyczny. Trzy razy w tygodniu otrzymasz przegląd najbardziej interesujących informacji ze świata medycyny i farmacji,
  • pełnych tekstów artykułów z wybranych polskich i zagranicznych czasopism naukowych,
  • aktualnego kalendarza zjazdów, konferencji, szkoleń i innych wydarzeń medycznych.

Zarejestruj się

Przeczytaj także:
Ministerstwo Zdrowia chce przedłużyć pilotażowy program „Dobry posiłek w szpitalu”
24.09.2025
Nie do 30 września, a do końca grudnia ma potrwać pilotaż programu „Dobry posiłek w szpitalu” - zakłada projekt rozporządzenia przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia. To będzie kolejne już wydłużenie terminu.
Eksperci: bierna profilaktyka zakażeń RSV dla wszystkich dzieci opłaci się państwu
24.09.2025
Program biernej profilaktyki zakażeń RSV dla wszystkich niemowląt przynosi efekty zdrowotne w krajach UE, które go wprowadziły. Z powodu spadku liczby poważnych powikłań i hospitalizacji jest też opłacalny dla państwa – mówili eksperci na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
24.09.2025
Brzdąc w sieci 3.0: polskie przedszkolaki spędzają przed ekranem więcej niż zaleca WHO
23.09.2025
Rodzice wiedzą, że WHO odradza ekrany dla dzieci do drugiego roku życia, ale i tak dają im smartfony – powiedziała PAP dr Magdalena Rowicka. Nowe badania pokazują, że nie brak wiedzy, lecz stres sprawia, że przedszkolaki spędzają przed ekranem po kilka godzin dziennie.